Coś co stało się raz, to jak gdyby nie stało się nigdy
Jestem na dnie?
Co to za pytanie?
Jakżeż to dno jest przyjemne!
Przyjemne przez chwilę, ale zawsze...
Tak na ogół, to nie mam zbyt wielkiego kontaktu z alkoholem, ale nagle odczułam jego urok, zrozumiałam co w nim jest takiego przyciągającego...
To ten niebywały luz..., łatwość, a wręcz niespodziewana lekkość bytu...
Kto o tym napisał?