środa, 29 kwietnia 2015

A JAKBY JUTRA NIE BYŁO?

Niedawno zamyślałam się nad życiem człowieka, a pamięcią o nim po jego śmierci...
Teraz cofnęłam się nieco w czasie i zamyśliłam się nad ludzką krótkowzrocznością i marnotrawstwem...
Mało kto przecież, tak zwyczajnie, na co dzień, zastanawia się co by było, gdyby nagle dowiedział się, że jutra nie będzie, że zostało mu tylko dzisiaj...
Być może wypełniłby ten dzień kimś kogo kocha i kto jego kocha, robiłby wszystko to, na co by miał ochotę, no i nie martwiłby się o to jutro, którego już nie będzie, bo to ono tylko tak naprawdę budzi w nas niepokój ...
Bo człowiek boi się jutra...

wtorek, 28 kwietnia 2015

BALLADA O MATCZYNEJ NAIWNOŚCI

Tyle się mówi i pisze, że trzeba się uczyć na błędach, i to nie tylko na tych własnych, ale i na cudzych, ale to jakoś do ludzi nie dociera, a przynajmniej nie do wszystkich.


Szczególnie naiwne w tym względzie są matki, które zawsze uważają, że ich dziecko w zadnym wypadku nie jest z Tych, co to byłoby ją zdolne skrzywdzić, czy oszukać.
A jednak...
Opowiem historię pewnie podobną do wielu, które się zdarzyły i pewnie zdarzą  się jeszcze niejednokrotnie...
Opowiem historię o matce i synu...



Matka, jak to matka, kochała i z tego co wiem, pewnie kocha nadal syna, który ją nie tylko skrzywdził, ale i oszukał, ale cóż takie są te matczyne serca...

niedziela, 26 kwietnia 2015

TYLE ŻYCIA, ILE PAMIĘCI

Człowiek jest jedyną istotą na Ziemi, która zdaje sobie sprawę z własnej śmiertelności, a mimo to, większość z nas żyje tak, jakby nie miała o tym pojęcia.
Choć może nie tak..., może źle to ujęłam...
Żyjemy jakbyśmy mieli trwać wiecznie, bo to pragnienie w nas tkwi; tkwi jak jakiś relikt pozostawiony w naszych genach przez Adama i Ewę.
Pamięć o utraconym Edenie?

Nie ma co ukrywać, w każdym z nas tkwi pragnienie życia wiecznego i to "dobrego" życia wiecznego. 
Pewnie stąd też towarzyszący temu pragnieniu lęk przed śmiercią. 
Bo kto się nie boi śmierci?




Chyba tylko ten, kto ma nadzieję, że Jezus poprzez swoje zmartwychwstanie, otworzył dla ludzi ponownie cudowny, mityczny raj...
Nie boi się ten, kto wierzy w bezgraniczne miłosierdzie Boga...
Albo samobójca, dla którego śmierć wydaje się być wyzwoleniem od problemów...