Zobaczyłam kobietę o włosach w kolorze orzecha, która miała duże, smutne, niebieskie oczy.
Patrzyła przed siebie zamyślona...
Patrzyła przed siebie zamyślona...
Po chwili, kobieta wyciągnęła przed siebie otwartą dłoń...
Na dłoni miała serce; było czerwone od krwi, która płynęła z jego licznych ran.
Kobieta zaczęła płakać, a potem spojrzała na mnie i krzyknęła:
- Popatrz, to przez Ciebie.!
- Ty to zrobiłaś, to Ty zabijasz moją duszę i ciało!!!
Potem pochyliła głowę, włosy zakryły jej twarz, ramiona drżały…
Kobieta zaczęła płakać, a potem spojrzała na mnie i krzyknęła:
- Popatrz, to przez Ciebie.!
- Ty to zrobiłaś, to Ty zabijasz moją duszę i ciało!!!
Potem pochyliła głowę, włosy zakryły jej twarz, ramiona drżały…
A serce w jej dłoni powoli pękało…
Wtedy zdałam sobie sprawę, że patrzyłam w lustro….
Wtedy zdałam sobie sprawę, że patrzyłam w lustro….
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz