poniedziałek, 19 listopada 2012

ZABAWA W ODKRYWANIE

Próbuję odgadnąć, na czym polega życie, ale jednocześnie zdaję sobie sprawę, że to próżny wysiłek powodujący znużenie,  a może nawet i depresję….
Mimo zniechęcenia pozostało we mnie coś, co było i zostanie na zawsze….
To, co stało cały ten czas obok mnie, ciche i spokojne, nie dając znaku, że jest…Cieszę się, że teraz to zauważyłam.
Mam dalej nadpęknięte serce, ciężkie od smutku i tęsknoty za niedoścignionym marzeniem. Nie mogę pozbyć się tych pragnień, ale mimo to mam w sobie wiarę, że może kiedyś, gdzieś, ktoś…
Ona pomaga mi biec, dalej i dalej.To ona goi rany i mam nadzieję, że zatrze prędzej czy później po nich ślady.Mam jej w sobie tyle, że wystarczy iskra, abym znowu zapłonęła ogniem, który stopi lód w mojej duszy…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz